Masciarelli

To prawdziwa gwiazda Abruzji. Posiadłość, której działalność wpłynęła na wizerunek i pozycję winiarskiego regionu. Za tym osiągnięciem stał Gianni Masciarelli – zdolny, rzutki winiarz i dobry duch wielu pozytywnych przeobrażeń. Od lat 80. ubiegłego wieku Gianni konsekwentnie rozwijał koncepcję winiarni i niczym autor cichego ideowego przewrotu, wpuszczał w senny klimat wiejskiej Abruzji coraz więcej orzeźwiającego powietrza. Pokazał winiarzom, że warto inaczej, bardziej kreatywnie prowadzić winnice, ograniczać zbiory i selekcjonować owoce. Nie bał się też używać nowych beczek, stosować nowoczesne metody winifikacji czy wprowadzać do uprawy „obce” odmiany, jak np. cabernet sauvignon. W mocno konserwatywnej Abruzji były to zmiany niemal rewolucyjne. Gianni nie był jednak ślepym wyznawcą nowoczesności, pozostał wierny temu, co w lokalnej tradycji najcenniejsze. Świetnie radził sobie z odmianą montepulciano, nadając jej modernistyczną ogładę, nie gubiąc jednocześnie jej stylistycznej odrębności. Jego popisowe (dzisiaj już powszechnie znane) wino „Villa Gemma” dobitnie to udowadniało. Inne wina również zyskiwały uznanie. Ceniono je za charakter, dobry styl i kulturę wykonania. Tragiczne wydarzenie przerwało ten ciekawy życiorys. W lipcu 2008 roku Gianni Masciarelli zmarł nagle w wieku 53 lat. Ta przedwczesna śmierć, będąca wielką stratą dla winiarskiego świata, nie przerwała działalności winiarni. Tak jak dawniej, wszystko przesiąknięte jest tu włoskim duchem tradycji i lokalnej atmosfery, przy jednoczesnej otwartości i nowoczesnej filozofii działań. Żona Gianni’ego, Marina Cvetić, udanie prowadzi winiarnię na tym właśnie kursie.